28 Dni później

Kamera 3 - Centrum Badań Nad Naczelnymi, Cambridge. Bingo! Co za Piekło. Co za Piekło. O Boże... Trzymajmy się razem,... jeśli chcemy je stąd wydostać. Mogę trzasnąć kilka fotek, nie ma problemu. Więc zajmij się tym! Ochrona, mamy włamanie. Wezwijcie... Wiem kim jesteście. Wiem co myślicie... Jeśli chcesz wyjść z tego cało, zamknij się i nie ruszaj. Szympansy są zainfekowane. Są bardzo zakaźne. Dostawały substancję opóźniającą. Zainfekowane czym?! Żeby je wyleczyć, najpierw musisz zrozumieć. Zainfekowane czym?! Szaleństwem. O czym on mówi? Otwórzcie klatki. Nie! Nie! Nie! Słuchaj, ty chory sukinsynu, zabieramy ofiary twoich tortur ze sobą. Zabierzemy cię stąd. Zwierzęta są zainfekowane. Infekcja jest w ich krwi i ślinie. Jedno ukąszenie... Przestań... Przestań! Nic nie rozumiesz! Zabierzcie to! Pomocy! Zabierzcie to! Zabierzcie to! Co jej jest? Musisz ją zabić! O mój Boże! Co jej jest? Musimy ją zabić! O Boże... 28 dni później... Halo? Halo? Halo! Halo?! Halo!
EWAKUACJA. Masowy eksodus Brytyjczyków wywołuje globalny chaos. Blair ogłasza stan zagrożenia... Wojsko dostaje rozkaz strzelać by zabić... Halo...Halo? Ojcze? Ojcze, wszystko w porządku? Nie powinienem był tego zrobić. Nie powinienem był tego zrobić. Cholera! Tutaj! Tutaj! Dalej! Idź! Nie zatrzymuj się! Co się, do kurwy, dzieje? Zamknij się! Przykryjcie wszystko. Kim są ci ludzie? Chodźmy! Chodźmy! Co się, do kurwy, dzieje? Ruszaj! Chodź! Kolesie z żyrafą podchodzą do baru. Upijają się. Żyrafa upada. Kolesie zbierają się do wyjścia, a barman mówi: "Nie możecie zostawić jej tu leżącej." Oni na to: "Nie, to nie lew. To żyrafa". On kompletnie nie ma poczucia humoru. Wy dwoje powinniście się ze sobą dogadać.

Więc kim jesteś? Jesteś ze szpitala. Jesteś lekarzem? Nie jest lekarzem. To pacjent. Rozwożę przesyłki rowerem. Wiozłem paczkę z Farringdon na Aleję Shaftesbury i potrącił mnie samochód. Dziś obudziłem się w szpitalu. Obudziłem się i... I mam halucynacje albo... Jak się nazywasz? Jim. Jestem Mark. To jest Selena. OK, Jim. Mam złe wiadomości. Zaczęło się od zamieszek,... ale od samego początku było jakoś inaczej. Działo się to w małych wioskach, miasteczkach. A potem to już nie były sceny z telewizji. To było już na ulicach. Wchodziło przez okna. To był wirus. Infekcja. Nie potrzebowałeś lekarza, aby to wiedzieć. To było we krwi. Coś było we krwi. Do czasu kiedy zaczęli ewakuować miasta było już za późno. Infekcja była wszędzie. Wojskowe barykady zostały przełamane. I wtedy zaczął się eksodus. Na dzień przed tym jak umilkły stacje,... donoszono o infekcji w Paryżu i Nowym Jorku. Nie słyszeliśmy już nic więcej. Co robi rząd? Nie ma rządu. Oczywiście, że jest! Zawsze jest rząd. Są w bunkrze albo w samolocie... Nie, nie ma rządu, nie ma policji, wojska. Nie ma telewizji, radia, prądu. Jesteś pierwszą niezarażoną osobą, jaką widzimy od 6 dni. Gdzie jest twoja rodzina? Nie żyją. Tak samo jak Seleny. Twoja też będzie wkrótce martwa. Słuchajcie, muszę ich znaleźć. Mieszkają w Deptford. Mogę tam pójść. OK? Pójdziesz i wrócisz, tak? Nie wrócisz. Tak! Nikt nie wraca. Więc lekcja pierwsza. Nie chodź nigdzie sam, chyba że nie masz wyboru. Lekcja druga. Podróżuj tylko za dnia. Chyba że nie masz wyboru. Pójdziemy jutro. Pójdziemy razem i znajdziemy twoich martwych rodziców, OK? Jedz. Jeśli chcesz, żeby zwolniła, musisz powiedzieć. Jeśli jest ktoś... Rozumiem.
Ktokolwiek...Rozumiem! OK. Jim... Czekaj! Umarli w spokoju. Powinieneś być wdzięczny. Nie jestem wdzięczny. Moi... rodzice i siostry,... poszliśmy do Paddington Station,... mając nadzieję, że złapiemy samolot, że wykupimy sobie drogę do niego. Pamiętam, że ojciec miał całą gotówkę,... pomimo, że była kompletnie bezużyteczna. Około 20,000 innych osób miało ten sam pomysł. Tłum pęczniał. Puściłem dłoń siostry. Pamiętam, że ziemia była miękka. Spojrzałem w dół i stałem na tych wszystkich ludziach. Jak na dywanie. Ludzie, którzy upadli i... Gdzieś w tym tłumie byli zainfekowani. Rozprzestrzeniało się szybko. Nikt nie mógł biec. Można się było tylko wspinać. Wspinać po ludziach. Więc tak zrobiłem. Wspinałem się. I dotarłem na sam szczyt. Spojrzałem w dół, nie można było rozpoznać, kto jest zarażony, a kto nie. Wtedy zobaczyłem ojca. Nie mamę czy siostrę. Ojca. Jego twarz... Selena ma rację. Powinieneś być wdzięczny. Nie mamy czasu by wrócić do sklepu przed zmrokiem. Powinniśmy tu nocować. Mam pokój na górze. Wy możecie wziąć ten. Nie, będziemy spać w jednym pokoju. Tak jest bezpieczniej. Jim. Wróciłaś. Tak. Jak było? W porządku. Daj mi się napić, dobrze? Pusto. Ha! Proszę. W takim razie zacznę nad tym pracować. Mark! Mark! Selena! Pomocy! Czysto. To pan Bridges. Pogryźli cię? I jego córka. Mieszkają 4 piętra niżej. Pogryźli cię? Nie. Ich krew dostała ci się do ust? Nie. Mark? Czekaj... Posprzątaj. Masz tu jakieś ciuchy? Um... Ja... Tak. Więc weź je i się ubierz. Musimy iść. Przyjdzie więcej zarażonych. Zawsze tak jest. Skąd wiedziałaś? Skąd wiedziałaś, że był zarażony? Krew. Była na mnie. Była na tobie. Nie wiedziałam, że jest zarażony. On wiedział. Mogłam to wyczytać z jego twarzy. Jeśli ktoś zostaje zainfekowany, masz około 20 sekund by go zabić. To może być twój brat, twoja siostra lub twój najdawniejszy przyjaciel. To bez różnicy. Więc już wiesz co się stanie, gdy to ci się przydarzy. Zrobię to w ułamku sekundy. Miał mnóstwo planów. Masz jakieś plany, Jim? Chcesz byśmy znaleźli lekarstwo i uratowali świat, czy po prostu zakochali się i pieprzyli? Plany są bez sensu. Pozostanie żywym to najlepsze co może być. Hej, hej, hej, hej. Co to?